Witam,
Rozpoczęliśmy o 9:00 i podał deszcz. Kończyliśmy następnego dnia o 12:00 i dalej padał deszcz. Choć w ciągu 27 godzin kilkukrotnie na chwilę przestawał, był nieodzownym elementem całego happeningu sprawiając, iż satysfakcja z każdego kolejnego ukończonego okrążenia wzrastała podwójnie jak nie i więcej. Pomimo tak ciężkich warunków bieg 27/27 przeszedł do historii jako sukces organizatorów (Darek i Aneta Gapińscy, Czarek i Aleksandra Martyniuk, Piotr Walkowiak), wsparcia technicznego i samych biegaczy. 94 osoby przebiegły łącznie 1261 km.
Celem takiej akcji było pokazanie, iż 27 letnia historia goleniowskiego tartanu nabrała mocy i jest ważna dla wielu mieszkańców gminy i nie tylko. Cel został osiągnięty. Burmistrz Robert Krupowicz stanął na wysokości zadania. Znalazł pieniądze na dokumentację obiektu oraz poinformował przed rozpoczęciem biegu, iż postara się pozyskać środki finansowe, ale póki co, nic nie obiecuje. Następnie razem ze wszystkimi zgromadzonymi o 9:00 przed UGiM przystąpił do biegu. Cieszy fakt integracji i poparcia Burmistrza z pomysłem zorganizowanej akcji. Cieszy również fakt, iż w cieniu niespełnionej z przed 27 lat obietnicy, nie złożył kolejnej nie mając pewności pokrycia finansowego danej inwestycji oraz „że zrobi wszystko abyśmy za rok nie musieli biegać 28h”. Zdecydowanie wolimy człowieka, który mówi wprost otwarcie o możliwościach, a nie tworzy ładnie brzmiące opowieści.
Drugi sukces biegu 27/27 nosi nazwę Kliniska i to Kliniska Wielkie. Burmistrz Robert Krupowicz docenił ducha walki i determinację z jaką pokonaliśmy największą ilość indywidualnie przebiegniętych kilometrów w tak fatalnych warunkach. Obiecał zakup sprzętu do ćwiczeń na powietrzu za 10 000 zł dla naszej miejscowości. Z pośród tych 1261 km pierwsza trójka biegaczy pochodzi z Klinisk Wielkich i są to:
1. Darek Gapiński - 129 km (150 okrążeń)
2. Aneta Gapińska - 115 km (134 okr.)
3. Artur Bęben - 86 km (100 okr.)
Ponad podium wskoczył jeden z najmłodszych uczestników biegu - 10 letni Artur Gapiński (syn Darka i Anety), który przebiegł 27 okrążeń pokonując dystans ponad 23 km!!!
Dodatkowo z naszej miejscowości biegali:
1. Ola Gapińska - 15 okr. - 12,9 km
2. Hubert Gapiński - 8 okr. - 6,8 km - najstarszy uczestnik happeningu
3. Jacek Chmielewski - 21 okr. - 18 km
4. Grażyna Skoraczewska - 1 okr - 860 m
5. Jakub Wojciechowski - 5 okr. - 4,3 km
Razem w 9 pokonaliśmy 461 okrążeń, czyli 396,5 km, co daje 31,5% całego przebiegniętego dystansu. Co prawda dla Nas, biegaczy długodystansowych, bieżnia nie za bardzo jest potrzebna, gdyż korzystamy z bogactwa kliniszczańskich lasów. Nie mniej jednak mamy nadzieję, że nasze dzieci i dzieci naszych sąsiadów z niej skorzystają. Niewątpliwie będzie również wizytówką naszego gminnego miasta. To właśnie da Nam ogromną satysfakcję i poczucie "dobrze spełnionej roboty". Pod warunkiem, że bieżnia powstanie...
Teraz będziemy przygotowywać się do zorganizowania największej w naszym regionie imprezy biegowej - Maratonu Puszczy Goleniowskiej. Zapraszamy
Pozdrawiam
Artur Bęben