Historia mieszkańców pochodzenia żydowskiego

WIADOMOŚCI

Cechą charakterystyczną dla Goleniowa jest fakt, że w XVIII wieku, a nawet później, w 1812 roku, w mieście tym nie mieszkali żadni Żydzi. Była to sytuacja odwrotna niż ta, jaka panowała wówczas w innych miastach powiatu nowogardzkiego. Informacje na temat powstania oraz rozwoju gminy żydowskiej w Goleniowie są bardzo skąpe. Pierwsi Żydzi osiedlili się w mieście prawdopodobnie ok. 1814 roku. Można przypuszczać, że po roku 1830 do miasta przybyło ok. 30 nowych rodzin, głównie z Prus Zachodnich oraz Poznania (Posen), ponieważ już 10 lat później dane statystyczne podają, że w Goleniowie mieszkało 165 osób pochodzenia żydowskiego.

Była to najwyższa odnotowana wartość populacji, gdyż już w roku 1849 liczba ta spadła do 134. Imienna lista rodzin żydowskich, jakie mieszkały w Goleniowie w latach 1814-1874 znajduje się w książce[1.1]. Członkowie tych rodzin trudnili się przede wszystkim handlem, w tym również handlem końmi, ale także rzemiosłem, jak np. krawiectwo, garbarstwo czy wyrób przedmiotów dekoracyjnych. Przez krótki okres czasu w Goleniowie mieszkał też lekarz żydowskiego pochodzenia. W latach 1814-1844 liczba urodzeń w gminie wynosiła 313, a liczba zgonów 130. W tym czasie zawartych zostało 29 związków małżeńskich. Nazwiska Żydów zmarłych w latach 1816-1874, wraz z dokładniejszymi danymi o nich, umieszczone są w tabeli[1.2]. Członkowie gminy stanowili ok. 2% miejscowej ludności; w latach 1871-1898 liczba mieszkańców pochodzenia żydowskiego spadła jednak z 143 do 129 osób, i wciąż malała. Przewodniczącym gminy był wówczas Fabian Pincoffs, a funkcję nauczyciela oraz kantora pełnił Jacob Silberstein. W gminie działała organizacja charytatywna Chewra Kadisza[1.3], a od 1922 roku również Związek Kobiet (niem. Frauenverein). Nazwiska przedstawicieli tych organizacji oraz nazwiska wszystkich innych urzędników gminy, również tych działających w późniejszych latach jej istnienia, umieszczone są w książce[1.4]. Pod koniec wieku XIX budżet gminy wynosił 1 300 marek. Do roku 1907 liczba członków gminy spadła jeszcze do 100 osób, a w roku 1913 do 67 osób. Budżet gminy został jednak zwiększony i wynosił od 1 800 do 1 900 marek. W momencie wybuchu I wojny światowej Goleniów liczył 10 000 mieszkańców, z czego ludność żydowska stanowiła mniej niż 1%. Na froncie podczas I wojny światowej poległo trzech pochodzących z Goleniowa Żydów, a byli to: Fritz Glaser (1891-1914), Georg Glasfeld (1887-1917) oraz Willi Schaul (1882-1917). Po wojnie, w roku 1924 liczba członków gminy raczej się nie zmieniła i wynosiła ok. 66 osób. Do gminy tej należał również jeden Żyd z pobliskiej miejscowości Kliniska (Christinenberg). Ponieważ cztery niewielkie gminy żydowskie, z Kamienia Pomorskiego (Cammin), Nowogardu (Naugard), Reska (Regenwalde) oraz Goleniowa borykały się z tym samym problemem niemożliwości zatrudnienia nauczyciela z przyczyn finansowych, utworzyły one razem tzw. gminę okręgową (niem. Bezirkgemeinde), w której funkcję nauczyciela sprawował Meyer. Szczegółowa lista nazwisk 67 osób pochodzenia żydowskiego mieszkających w Goleniowie na początku stycznia 1934 roku znajduje się w książce[1.5]. Po roku 1933, mimo bojkotu Żydów, w mieście funkcjonowało jeszcze kilka żydowskich sklepów i instytucji. Ich lista, przedstawiająca stan z roku 1935, również znajduje się w książce[1.6]. W kolejnych latach, odwiedzanie miejsc będących własnością żydów wiązało się dla zastraszonej ludności z coraz większym ryzykiem. Dlatego też Żydzi zmuszeni byli do stopniowego zamykania swoich interesów. Właścicielem największego w mieście domu towarowego był kupiec Oppel, który miał dobrowolnie zrezygnować z jego prowadzenia. Podczas Nocy Kryształowej (9/10 listopada 1938 roku) doszło w mieście do zamieszek skierowanych przeciwko pozostałym jeszcze w Goleniowie Żydom. Najbardziej ucierpieć na tym miała rodzina Glasfeld. W maju 1939 roku przeprowadzono „rasistowski” spis ludności, przy każdym nazwisku podając dokładne informacje, ilu przodków pochodzenia żydowskiego miała dana osoba. Małżonkowie z małżeństw mieszanych byli szczególnie wyróżniani. W tym czasie w Goleniowie mieszkało wiele osób, które wśród dziadków miały 2 a nawet 3 osoby pochodzenia żydowskiego. Lista osób, których obie babki oraz obaj dziadkowie byli Żydami, znajduje się w książce[1.7]. 16 zarejestrowanych w Goleniowie Żydów mieszkało przy ulicy o pozornie niewinnie brzmiącej nazwie Pommernweg 10[1.8] (ulica Pomorska; dziś ulica Grenadierów). Wystarczyło jednak spojrzeć na mapę, by zrozumieć co się za tym kryło. Pod tym adresem mieściło się bowiem lokalne więzienie. Pojawia się jednak pytanie, dlaczego przebywało w tym więzieniu również wiele osób, które nie pochodziły z Pomorza. W tym czasie, kiedy prawo jasno opowiadało się za segregacją rasową, donosy na Żydów, a zwłaszcza na tych, którzy pozostawali w jakichkolwiek związkach z ludnością aryjską były codziennością. Ci, którzy zakończyli odsiadywanie kary, rzadko byli zwalniani; najczęściej przewożono ich do obozów koncentracyjnych. Jak mówią ówcześni mieszkańcy miasta, deportowano również małżeństwo Rotholz oraz rodzinę Glasfeld (Adolf Glasfeld posiadał wówczas tytuł honorowego obywatela miasta), a Ernestine Oehlrich z domu Bielsky transportowano do Terezina (Theresienstadt). Wiadomo, że okręg szczeciński był pierwszym w Niemczech, z którego po roku 1939 rozpoczęły się deportacje Żydów do okupowanej Polski. W nocy z 11/12 lutego 1940 zabrano do Szczecina również Żydów z Goleniowa, których następnie przetransportowano wraz z innymi w okolice Lublina. Pod koniec tego roku, Rady Żydowskie z Piasków, Głuska i Bełżyc sporządziły listy Żydów, którzy jeszcze żyli w tych miejscowościach. W przypadku Głuska oraz Bełżyc zachowały się jedynie dwustronne kopie. Wielu starszych wiekiem Żydów już wówczas nie żyło, a z częściowych list wywnioskować można, że w Bełżycach w tym czasie żyli jeszcze Bertha Jacoby, Otto Koppel oraz Alice Koppel. Dwie ich córki, Inge i Irma Koppel zdołały w porę przedostać się do Szwecji. Do roku 1941 deportowani ze Szczecina Żydzi mieszkali w tragicznych warunkach w getcie w Bełżycach. Jednak w nocy 28 października 1942 zarówno kobiety i dzieci, jak i mężczyźni, zostali brutalnie wymordowani przez gestapo. Nieliczni, którzy przeżyli, trafili do komór gazowych lub do pobliskiego obozu pracy, którego więźniów w maju 1943 roku spotkał taki sam los, jak mieszkańców getta.

 

Źródła:

*  Fritz R. Barran, Städte-Atlas Pommern, wydanie drugie poprawione, Leer 1993,
* Gerhard Salinger, Zur Erinnerung und zum Gedenken. Die einstigen jüdischen Gemeinden Pommerns, New York 2006,
* Selma Stern, Der Preußische Staat und die Juden, 1962-1975.
* Red. Mieczysław Jaroszewicz i Włodzimierz Stępiński, Żydzi oraz ich sąsiedzi na Pomorzu Zachodnim w XIX i XX wieku, Warszawa 2007,


Drukuj  

Publish modules to the "offcanvs" position.

Free Joomla! templates by Engine Templates